NASZE WILKOWYJE
Świadomie pozwoliłem sobie posłużyć się nazwą miejscowości, znanej z popularnego serialu telewizyjnego „Ranczo”.
Nie ukrywam, że jestem też fanem tego serialu, z bardzo prostej przyczyny.
Niektóre zjawiska i mechanizmy, zachodzące w naszym zakładzie, wydają się być łudząco podobne do filmowego scenariusza.
Co nam się rzeczywiście w tym scenariuszu nie podoba, czego nam w nim brakuje i co w naszym odczuciu winno być poprawione?
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.