Ferdek szykuje choinkę oraz wigilijny stół.
Trochę się zmęczył przygotowaniami i zasiadł na wersalce.
Niespodziewanie wpada z wizytą Boczek, który także jest w trakcie przygotowań do wigilii.
– Panie Ferdku,
Halinka z Ferdkiem siedzą przy stole. Halina szykuje kolacje, Ferdek przegląda najświeższe wiadomości biznesowe. Jak zwykle jest w trakcie poszukiwania pracy, co w jego przypadku jest zajęciem bardzo meczącym i
Ferdek ogląda telewizję.
Nagle z niezapowiedzianą wizytą wpada do niego Boczek.
– W mordę jeża! Panie Ferdku, pogadajmy szczerze, jak mężczyźni. Ja wiem, że Pan wiesz, że ja wiem!
–