02 stycznia 2024

A CO Z NASZYMI ŚWIĘTAMI?

Bo z naszymi świętami narodowymi tak to już, niestety, jest.

Inni się bawią, świętują, parady organizują, pikniki, a u nas tylko potrzeba i potrzeba biznesu etc....

A może już najwyższy czas zrzucić łuski z oczu i spojrzeć na to bez różowych okularów.

Bo dać co niektórym władzę, a od razu sodówka uderza im do głów.

A pozbawić ich władzy, to na głowach staną, pakt z samym diabłem zawrą, z normalnych ludzi głupków będą robili, aby tylko z powrotem dorwać się do koryta i dalej uszczęśliwiać nas bezmyślnymi zarządzeniami i sposobami korporacyjnymi.

Na szczęście obok takiego świata i absurdów jest jeszcze ten normalny – świat zwykłych ludzi, którzy chcą czytać książki, chodzić do kina, teatru, opery, na koncerty itd.

„Ksiądz wini pana, pan księdza, a nam prostym zewsząd nędza” – pisał Mikołaj Rej w „Krótkiej rozprawie między trzema osobami, Panem, Wójtem, a Plebanem”.

I podobnie wygląda to w naszym – za przeproszeniem światku.

Od tego licytowania się, kto i za co powinien przepraszać, łeb mi już pęka!

A potem jeszcze dziwią się, że nam, prostym ludziom, przysłowiowy nóż się w kieszeni otwiera, kiedy słuchamy tych ich wystąpień i sporów.

 

Social Media

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.