Być może jutro będziesz musiał przekonać kogoś do zrobienia czegoś, lecz zanim do tego przystąpisz, zadaj sobie pytanie: „Jak mogę sprawić, by ten ktoś chciał to zrobić?”
To pytanie nie pozwala na przypadkowe działanie i pustą gadkę o tym, czego MY chcemy.
Jedna z najlepszych rad, jakiej kiedykolwiek udzielono na temat trudnej sztuki kontaktów z ludźmi brzmi następująco.
„Jeśli jest w ogóle jakiś sekret sukcesu — powiedział Henry Ford — leży on w umiejętności przyjęcia punktu widzenia innych i patrzeniu na rzeczy zarówno z pozycji rozmówcy, jak i własnej.”
To rada tak oczywista, że każdy powinien dostrzec słuszność tego stwierdzenia, szczególnie pracodawcy, lub zarządzający w ich imieniu.
A jednak 90% ludzi ignoruje tę radę.
Tysiące zmęczonych i źle zarabiających pracowników zastanawia się, dlaczego wykonuje takie a nie inne zadania poddając się zwykłemu hasłu MY?
Nie zdają sobie sprawy z faktu, że ani ty, ani ja nie ani nikt inny nie chcemy niczego słuchać, a mimo to wykonujemy wszystko potulnie jak baranki.
Premier Wielkiej Brytanii Lloyd George w czasie I wojny światowej, kiedy ktoś pytał go, jak udało mu się pozostać na stanowisku, choć wszyscy inni przywódcy okresu wojennego (Wilson, Orlando i Clemenceau) dawno popadli w zapomnienie, odpowiadał, że gdyby miał wskazać jedną przyczynę, wymieniłby umiejętność używania właściwej przynęty dla danej ryby.
Jest jeden sposób, który pozwoli ci zdobyć pozytywny wpływ na ludzi.
Wystarczy mówić o tym, czego oni chcą i pokazać im, jak mogą to osiągnąć.
Warto o tym pamiętać bez względu na to, czy masz do czynienia z dziećmi, szympansami, czy cielakami.
Kiedyś Ralph Waldo Emerson (amerykański poeta i eseista, słynny ze swojego talentu oratorskiego) próbował wraz ze swoim synem wprowadzić cielę do obory.
Popełniali jednak pospolity błąd myślenia.
Myśleli wyłącznie o swoich potrzebach: Emerson z wielkim uporem pchał cielaka, natomiast jego syn ciągnął cielę.
Ale cielak robił dokładnie to, co oni, też myślał tylko o tym, czego w danej chwili chce i potrzebuje.
Zaparł się, więc na sztywnych nogach i odmówił zejścia z pastwiska. Ich zmaganiom przyglądała się gosposia, która miała więcej zdrowego rozsądku niż oni.
Pomyślała, bowiem o tym, czego chce cielak, i wsadziła mu do pyska palec.
Zwierzę zaczęło ssać, a ona spokojnie doprowadziła je do obory.
Większość ludzi chodziła lub chodzi do szkół, w których uczą się czytać, pisać oraz poznają tajemnice rachunkowości, jednak nigdy nie dowiadują się tam, jak funkcjonuje ich własny mózg…
Owen D. Young, znany prawnik i jeden z najlepszych amerykańskich biznesmenów, powiedział kiedyś „Ludzie, którzy potrafią postawić się w położeniu innych i zrozumieć, jak myślą inni, nie muszą się martwić o przyszłość.”
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.